Oceń
Teściowe bywają okrutne dla synowych. Zwłaszcza gdy nie rozumieją, że dla panny młodej najważniejszy w dniu ślubu i wesela jest... komfort.
Relacje między synowymi a teściowymi często nie należą do udanych. Oczywiście zdarza się, że wina leży po dwóch stronach, ale zazwyczaj to mamy panów młodych nie potrafią zaakceptować ich wybranki. Zwłaszcza gdy nie są w stanie wykazać się empatią tak jak ta kobieta. Okazuje się bowiem, że mama pana młodego zabroniła jego narzeczonej... korzystać z wózka inwalidzkiego podczas ślubu i wesela. Gdy panna młoda się postawiła, jej ukochany stanął po stronie swojej rodzicielki.
Zobacz także: Sparaliżowana panna młoda zrobiła mężowi wyjątkową niespodziankę. Goście zaczęli bić brawo
Teściowa zabroniła jej korzystać z wózka inwalidzkiego na ślubie
Portal kobieta.onet.pl przytoczył smutną historię panny młodej, która została postawiona w kłopotliwej sytuacji. Kobieta opisała na jednym z amerykańskich forów internetowych, co jej się przytrafiło.
Okazuje się, że panna młoda - podobnie jak każda kobieta na jej miejscu - nie mogła doczekać się dnia swojego ślubu. Gdy jednak doszło do scysji między nią a mamą jej ukochanego, wszystko straciło sens. Przyszła teściowa zabroniła jej bowiem... korzystać z wózka inwalidzkiego.
Panna młoda nie jest w stu procentach niepełnosprawna, ale ma problemy z chodzeniem. Gdy nogi odmawiają jej posłuszeństwa, wówczas korzysta z wózka inwalidzkiego. Jej teściowa stwierdziła jednak, że nie będzie to dobrze wyglądać na zdjęciach ślubnych. To bardzo zdenerwowało pannę młodą.
Powiedziałam jej, żeby pilnowała swoich spraw, bo ja postąpię tak, jak uważam za stosowne. Wykrzyczałam jej również, że to mój ślub, ja płacę za fotografa i sama zdecyduję, jak chcę wyglądać - napisała.
Cała ta sytuacja w ostateczności doprowadziła jednak do awantury pomiędzy zakochanymi.
Zobacz także: Teściowa wysłała jej zdjęcie swojej sukienki na wesele. Będzie wyglądać jak panna młoda
Pokłóciła się z teściową przed ślubem. Narzeczony stanął po stronie swojej mamy
Teściowa stwierdziła, że przyszła żona jej syna jest przewrażliwiona. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że pan młody stanął po stronie swojej mamy.
Nazwał mnie koszmarną panną młodą. Uznał, że byłam agresywna wobec jego matki. Dodał też, że powinnam być mniej drażliwa - żali się panna młoda.
Internauci są zgodni, że słowa mamy pana młodego były nie na miejscu, a zachowanie mężczyzny jest wręcz karygodne. A co wy sądzicie o tej sytuacji?
Zobacz także: Planujesz ślub? Najpierw porozmawiaj o tych rzeczach ze swoją... teściową
Źródło: kobieta.onet.pl
Oceń artykuł