Oceń
Królowa Elżbieta II i książę Filip wzięli ślub w 1947 roku, zanim jeszcze ówczesna księżniczka wstąpiła na tron. Miesiąc miodowy spędzili natomiast w posiadłości lorda Mountbattena w Broadlands. Wydawać by się mogło, że zakochani będą spędzać czas przede wszystkim samemu. Królowa postanowiła jednak zabrać ze sobą w podróż niezwykłego towarzysza, któremu również musiała poświęcić odrobinę uwagi. Poznajcie tę niezwykle ciekawą historię.
Zobacz także: W dniu ślubu królowej i Filipa zdarzył się wypadek. Elżbieta była załamana
Podróż poślubna królowej Elżbiety i Filipa: zaskakujący szczegół
Ślub księżniczki Elżbiety z greckim księciem był nie lada wydarzeniem. Pobrali się w listopadzie 1947 roku w opactwie westminsterskim.
Tuż po ceremonii wyjechali w podróż poślubną do Broadlands. Podczas miesiąca miodowego Elżbieta dzieliła jednak czas pomiędzy świeżo upieczonym mężem, a... swoją ukochaną suczką Susan.
Czworonożna przyjaciółka była towarzyszką przyszłej królowej od 1944 roku. Księżniczka otrzymała szczeniaka od swojego ojca z okazji 18. urodzin.
Susan była oczywiście suczką rasy corgi, której Elżbieta II jest fanką do dziś. Psia dama towarzyszyła królowej aż do 1959 roku. To właśnie ona zapoczątkowała ród corgi w rodzinie królewskiej. Gdy zdechła, Elżbieta osobiście zaprojektowała dla niej nagrobek w Sandringham House.
I choć królowa w późniejszych latach miała kilka psów tej rasy, widać, że była bardzo związana z Susan.
Zobacz także: Karol dał Kamili okazały pierścionek zaręczynowy. To najcenniejszy klejnot w rodzinie
Psy królowej Elżbiety
Królowa Elżbieta znana jest z zamiłowania do psów rasy corgi. W 2018 roku zdechł jednak ostatni potomek Susan, Willow. Po śmierci pupila królowa zrobiła sobie przerwę od adopcji psów. Tym samym zerwała z 70-letnią tradycją, gdy u jej boku zawsze mogliśmy zobaczyć czworonożnych podopiecznych z długimi uszami.
Ostatnio jednak "The Sun" donosił, że corgi znów miały zawitać na dwór królewski. Elżbieta II jest ponoć nimi zachwycona.
Zobacz także: Ta tradycja ślubna sięga czasów królowej Wiktorii. Jest najważniejsza dla rodziny królewskiej
Większość par młodych marzy o tym, żeby ich podróż poślubna była wyjątkowa. Idąc tropem gwiazd, możemy dowiedzieć się, dokąd warto udać się z tej okazji.
Oceń artykuł