Oceń
Julia Kamińska urodziła się w 1987 roku w Gdańsku. Na szklanym ekranie zadebiutowała w 2005 roku w filmie "Towar". Zazwyczaj gra epizodyczne i drugoplanowe role. Mogliśmy ją oglądać m.in. w takim produkcjach jak "Narzeczony na niby", "Wkręceni" czy "Ja wam pokażę". Niewątpliwie największą popularność aktorce przyniosła główna rola w serialu "BrzydUla". Niedawno po latach powrócił drugi sezon uwielbianej przez Polaków produkcji.
Ostatnio na portalu Glamour.pl opublikowany został wywiad z Julią Kamińską, który tym razem nie dotyczył jej kariery aktorskiej, a poruszone zostały w nim kwestie związane z pielęgnacją.
Sposób Julii Kamińskiej na piękną skórę
Serialowa "BrzydUla" zdradziła, że jednym z jej ulubionych rytuałów pielęgnacyjnych jest zmywanie makijażu przy pomocy olejków i ciepłych ręczników.
Mam wrażenie, że wtedy rozluźniają się wszystkie mięśnie twarzy. Skóra po takim oczyszczaniu wygląda wspaniale - skomentowała w wywiadzie dla Glamour.pl.
Aktorka zapytana została także o swoje ulubione kosmetyki. Okazuje się, że jej niedawnym odkryciem jest różany tonik od Bogna skin. Ponadto scenarzystka uwielbia różowy krem z witaminami Miya Secret Glow, który ma świetny skład i jest dobrą bazą pod makijaż. Na swojej liście "Top 3 kosmetyków pielęgnacyjnych" ma również brązujący balsam Pomarańcza z cynamonem od Mokosh.
Julia Kamińska zdradziła także, że jej codzienny makijaż jest zazwyczaj bardzo delikatny. Od dłuższego czasu używa jedynie kremu BB polskiej marki Clochee (można go kupić za około 100 zł).
Jeśli mam ochotę na coś więcej, to są to róż, błyszczyk i tusz - dodała aktorka.
Sposób serialowej "BrzydUli" na piękne włosy
Julia Kamińska cieszy się pięknymi, zdrowymi włosami, których pozazdrościć jej może wiele kobiet. W wywiadzie dla Glamour.pl uchyliła jednak rąbka tajemnicy i opowiedziała o swojej pielęgnacji. Aktorka zdradziła, że stawia przede wszystkim na profesjonalne zabiegi regeneracyjne w salonach fryzjerskich. Stosuje m.in. coraz popularniejszy botoks.
W grudniu w swoich mediach społecznościowych aktorka chwaliła się niesamowitymi efektami wspomnianego zabiegu. Lśniące, dogłębnie odżywione włosy i relaks w naszym pięknym wnętrzu to fajny prezent - dla siebie albo dla bliskiej osoby.
Sprawdź, czy nie popełniasz tych błędów urodowych.
RadioZET.pl/Glamour.pl
Oceń artykuł