Oceń
"Clean bun" to uczesanie, które cieszy się dużą popularnością. Ten gładko zaczesany do tyłu kok upodobały sobie m.in. Selena Gomez czy Bella Hadid. Taką fryzurę możemy zobaczyć nie tylko na modowych wybiegach i czerwonym dywanie. Wiele posiadaczek dłuższych włosów chętnie wybiera ją również na co dzień, gdyż jest szybka i łatwa do wykonania, a jednocześnie stonowana i elegancka. Okazuje się jednak, że takie uczesanie może wpłynąć negatywnie na wygląd włosów.
Ta fryzura nie jest najlepsza dla twoich włosów
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że kondycja naszych włosów zależy od różnych czynników. W tym przypadku duże znaczenie ma nie tylko rodzaj stosowanych kosmetyków, ale nawet fryzura, jaką nosimy na co dzień. Eksperci ostrzegają przed częstym czesaniem włosów w tzw. "clean bun". Ten kok doskonale sprawdza się na weselach czy innych uroczystościach. Jest również hitem w social mediach. Hashtag #cleanbun na TikToku ma ponad 420 tysięcy wyświetleń.
Zdarza się jednak, że ta fryzura powoduje osłabienie, a nawet wypadanie włosów, szczególnie gdy decydujemy się na nią dość często. Silne ciągnięcie za pasma może bowiem uszkodzić mieszki włosowe, a nawet spowodować ból, pieczenie czy wypryski na skórze głowy.
Zobacz także: Ta domowa płukanka wzmocni twoje włosy. Zrobisz ją z żurawiny
Dbaj o swoje włosy
Jeżeli jesteś miłośniczką wszelkich koków, zwróć uwagę na sposób upinania kosmyków. Staraj się nie wiązać ich zbyt mocno, aby nie obciążać cebulek. Podobnie jest z wszelkimi kucykami. Unikaj stosowania zbyt ciężkich spinek czy innych ozdób, które mogłyby osłabić strukturę wszystkich pasm. Zrezygnuj także z ciasnych upięć w trakcie snu. Ten czas warto wykorzystać na regenerację włosów.
Zobacz także: Chciała mieć piękną fryzurę. Wyszła z salonu z zielonymi kosmykami
RadioZet/nypost.com/healthline.com
Oceń artykuł