Oceń
Medytacja wciąż nie jest znana wielu ludziom. Uważana jest za coś niepotrzebnego, wymyślonego, czasem wręcz magicznego. Jednak coraz więcej osób przekonuje się do tej formy relaksu, który sprawia, że twoje życie może mieć zupełnie inny wymiar.
Zobacz także: Bóle menstruacyjne - można je zwalczyć domowymi sposobami!
Jak medytować? Podstawy medytacji
Wiele osób, które dopiero stykają się z pojęciem medytacji, zastanawia się - jak medytować? W czasach, w których każda chwila jest na wagę złota, niektórzy mogą uważać, że najzwyczajniej w świecie nie mają czasu na tego typu relaks. Drugim problemem jest brak wiedzy na ten temat, dlatego w tym artykule dowiesz się, jak krok po kroku rozpocząć swoją przygodę z medytacją.
Medytacja trwa tylko kilka minut dziennie, więc każdy powinien znaleźć tyle czasu dla siebie, mimo natłoku obowiązków. Do medytacji nie potrzeba żadnych dodatkowych elementów. Wystarczy tylko podłoga lub coś, na czym lubisz siedzieć.
Zobacz także: Higiena snu w związku jest bardzo ważna. Dzięki niej będziecie bardziej wypoczęci
Jak medytować w domu?
Tak jak już wcześniej zostało wspomniane, do medytacji potrzebujesz naprawdę niewiele. Jeśli masz zamiar praktykować ją w domu, wystarczy, że udasz się w zaciszne miejsce, usiądziesz na podłodze lub kanapie i rozpoczniesz proces. Nie musisz włączać żadnej spokojnej muzyki, nikt też nie wymaga rozpalania kadzidełka. Jak medytować w domu? Poniżej znajdziesz kilka wskazówek.
- Krótka medytacja każdego dnia
Zacznij od krótkiej medytacji - wbrew pozorom medytacja nie jest aż tak łatwa do przeprowadzenia. Wymaga ona od nas oczyszczenia umysłu, który ma się po prostu zrelaksować. Nie ma sensu od razu oddawać się półgodzinnej medytacji. Najpierw spróbuj minutę lub dwie. Może ci się wydawać to śmieszne, że na początku medytacja ma trwać tak krótko, ale tylko spróbuj, a przekonasz się, że nawet dwie minuty to wystarczający czas dla osoby początkującej.
Ustal, że będziesz codziennie przez dwie minuty uprawiał medytację. Zobaczysz, że szybko wejdzie ci to w krew i przestaniesz mieć wymówki, że nie masz na to czasu.
- Odpowiednia pora dnia
Zastanawiasz się, która pora dnia jest najlepsza na medytację? Nie ma tu żadnych reguł, ale większość osób, dla której medytacja jest już nawykiem, potwierdzi, że najlepiej wykonywać ją w godzinach porannych. Dlaczego? Po pierwsze pozytywnie nastawisz się na nadchodzący dzień, a po drugie oszczędzasz czas. Dając sobie chwilę na medytację, zanim wpadniesz w wir zajęć, nie doprowadzisz do sytuacji, że będziesz zbyt zmęczony lub zapracowany, aby w ogóle o tym pomyśleć.
Nie zastanawiaj się, czy wszystko robisz dobrze - każdy medytuje po swojemu. Na początku możesz czuć się nieswojo, ale po pewnym czasie medytacja stanie się dla ciebie nawykiem.
Zobacz także: Horoskop anielski - odkryj swoją przyszłość zapisaną w kartach
Jak się medytuje?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każdy uprawia medytację po swojemu. To, co może sprawiać problem, to okiełznanie napływających myśli i z pewnością każda osoba, która rozpoczyna swoją przygodę z medytacją, zgodzi się z tym stwierdzeniem. Człowieka nachodzą setki myśli na minutę i nie jest to nic dziwnego - nie jesteśmy w stanie tego zatrzymać.
Jedna z rzeczy, która może nam w tym pomóc to medytacja. Osoba początkująca w procesie medytacji, chcąc wyłączyć myśli za pierwszym, drugim, a nawet dziesiątym razem, może mieć z tym problem. Dlatego nie wymagaj od siebie niemożliwego i nie wyciszaj ich na siłę, ponieważ nie dość, że przyniesie to odwrotny skutek, to dodatkowo poczujesz się zniechęcona. Pozwól sobie na ich swobodny przepływ, dzięki czemu podczas medytacji będziesz mógł w spokoju je obserwować i dawać im odejść. Na początku zapewne będzie ich wiele naraz, ale nie zniechęcaj się. Spokój przyjdzie z czasem.
Zobacz także: Jak zwalczyć stres według znaku zodiaku? Te sposoby są bardzo proste!
Jak nauczyć się medytować?
Przystępując do pierwszej medytacji możesz zderzyć się z wieloma myślami. To całkowicie normalne. Jednak z każdą kolejną medytacją, możesz zacząć bardziej je kontrolować, bo o to też między innymi chodzi w tym całym procesie. Jak więc rozpocząć naukę uspokajania myśli?
- Nie oczyszczaj umysłu na siłę - jeśli zaczniesz zanadto skupiać się na myślach, których nie chcesz, one do ciebie przyjdą i to z podwojoną siłą. Dodatkowo możesz dostarczyć sobie niepotrzebnych napięć i stresów, co jest całkowicie sprzeczne z medytacją. Jeśli więc pojawi się w twojej głowie jakakolwiek myśl, daj jej spokojnie przepłynąć.
- Ważny jest oddech - podczas medytacji skup się na drodze oddechu. Poczuj, jak wciągasz powietrze nosem i wydychasz ustami.
- Oprócz kontroli oddechów, możesz także próbować je policzyć.. To również sprawi, że twoje myśli nie będą miały nad tobą aż takiej kontroli. Jeśli w międzyczasie zgubisz się podczas liczenia oddechów, zacznij od początku.
- Twój umysł będzie chciał uciec - dzieje się tak w przypadku osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z medytacją, ale również u osób zaawansowanych. To zupełnie naturalne zjawisko. Jeśli złapiesz się na tym, że twoje myśli nagle zaczną uciekać, wróć do skupienia się na oddechu.
- Medytacja to nie tylko to, co dzieje się w głowie. Jest ona również połączona z ciałem. Ważne jest to, co czujesz w palcach u stóp, samych stopach, w kostkach i tak dalej.
- Zapytaj samego siebie, jak aktualnie się czujesz. Jakie emocje odczuwasz podczas medytacji? Dzięki temu masz szansę lepiej zapoznać się z własnym ciałem i swoimi emocjami.
- Tak jak każdego dnia towarzyszą nam inne emocje, tak samo jest podczas medytacji. Nie narzucaj sobie żadnych stanów. Bądź sobą i jak chcesz to płacz, śmiej się. Daj sobie prawo do odczuwania tego, co aktualnie się w tobie znajduje.
Zobacz także: Pierwsza randka - jak dobrze wypaść?
Jaki wpływ na twoje życie ma medytacja?
Oprócz zadawania sobie pytania o to jak medytować, warto w ogóle zdać sobie sprawę z tego, jaki wpływ na życie ma nawyk medytacji. Nie ma tu niczego wymyślonego czy niezgodnego z prawdą. Medytacja jest już z nami od wieków, więc możesz znaleźć wiele opracowań naukowych, które potwierdzają poniższe słowa.
- Staniesz się bardziej kreatywny - medytacja pozwala na dostrzeganie nowych, bardziej kreatywnych idei. Takie działanie zaobserwowane jest także u osób, które nie miały do czynienia z medytacją nigdy wcześniej.
- Medytacja wskazana jest u osób obciążonych depresją lub stanami lękowymi. Pozwala ona złagodzić tego typu napięcia i umożliwia spojrzenie na lękające daną osobę myśli pod innym, uspokajającym kątem.
- Dzięki temu, że medytacja działa w sposób rozluźniający, łagodzi objawy reumatyzmu.
- Medytacja spowalnia rozwój Alzheimera, jak i innych chorób poznawczych.
- Stymuluje procesy poznawcze w mózgu i ułatwia uczenie się.
Zobacz także: Wątpliwości przed ślubem - czy zawsze są sygnałem alarmowym?
Rodzaje medytacji
Osoby początkujące mogą nie być tego świadome, ale istnieje kilka rodzajów medytacji, które miały swój początek już wieki temu.
- Zazen. Inaczej zen - pochodzi z buddyzmu, a jej podstawowa forma to siedzenie ze skrzyżowanymi nogami. Regułą zen jest prawidłowa postawa, kontrola oddechu i oczyszczenie umysłu.
- Mindfulness. Forma medytacji, która wydaje się najlepsza dla współczesnego człowieka. Jest ona skoncentrowana na tym, co dzieje się w trwającej właśnie chwili, bez żadnego oceniania.
- Vipassana. Jedna z najstarszych technik medytacyjnych i polega na zauważeniu rzeczy obecnych w naszym życiu, takimi, jakimi są. Jest ona co nieco podobna do techniki Mindfulness.
- Medytacyjna mantra. Dość znana technika medytacyjna, która polega na powtarzaniu różnych sylab, formuł, dzięki którym oczyszcza się umysł. Technika ta pochodzi z tradycji hinduskiej.
Zobacz także: Nie możesz uporać się z nawykiem obgryzania panokci? Poznaj skuteczne metody
Pozycje do medytowania
Pozycji do medytacji jest wiele, ale najczęściej kojarzymy tę czynność z pozycją siedzącą. Poniżej znajdziesz opis kilku podstawowych pozycji do medytacji. Być może z którejś z nich skorzystasz chętniej.
- Siad skrzyżny
Tę pozycję przybiera się najczęściej na podłodze lub na specjalnej poduszce do medytacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać do tego swoje łóżko lub fotel. Jest to pozycja, którą widzieli chyba wszyscy. Polega ona na tym, że w krzyżujemy nogi „po turecku”. Kolana powinny być uniesione wysoko. Jeśli masz z tym problem, podłóż pod nie poduszki. Ręce opierasz na kolanach lub udach i otwierasz je wnętrzem ku górze. Popularny gest styku kciuka i palca wskazującego ma na celu zachowanie większej czujności. Bardziej zaawansowane osoby mogą przyjąć pozycję „kwiatu lotosu”, która właściwie jest taka sama, tylko stopy lądują na udach. Dla osoby początkującej może być ona nie lada wyzwaniem i powinna być przyjmowana jedynie przy dużym rozciągnięciu ciała, zwłaszcza bioder.
- Siad japoński
Jeśli masz problem z kolanami, nie wykonuj tej pozycji, ponieważ polega ona na przyjęciu pozycji klęczącej, w której kolana są dość mocno zgięte. Przeważnie osoba medytująca w ten sposób siada po prostu na łydkach. Dla osób początkujących przyjęcie takiej pozycji będzie możliwe do zrealizowania, ale wytrzymanie w niej dłużej już niekoniecznie. Wówczas można podłożyć pod pośladki poduszki. Ręce powinieneś położyć albo na podbrzuszu, albo na udach.
- Medytacja na krześle
Jeśli żadna z powyższych opcji nie przypadła ci do gustu, wypróbuj pozycję na krześle. Ważne, aby mebel ten miał bardzo proste oparcie lub nie posiadał go w ogóle. Chodzi tu o to, aby całe ciało zachowało kąty proste, a stopy spoczywały wygodnie na ziemi.
Zobacz także: Życie po rozwodzie - jak krok po kroku poukładać wszystko na nowo?
Jak medytować na leżąco?
Niektórzy lubią medytować na leżąco. Istnieje niestety możliwość, że podczas całego procesu po prostu uśniesz. Dzieje się tak dlatego, że po pierwsze nasze ciało z leżeniem kojarzy wypoczynek, a po drugie, jeśli dodatkowo zaczniemy maksymalnie odprężać nasze ciało, to przy jednoczesnym zmęczeniu, może się to skończyć zaśnięciem. A takie sytuacje zdarzają się nawet bardzo doświadczonym w technikach medytacyjnych osobom. Medytacja w pozycji leżącej nie jest więc polecana, jeśli jesteś osobą początkującą. Osoby medytujące na leżąco często przybierają pozycję „krokodyla”, leżąc na brzuchu. Polega to na rozciągnięciu nóg, tułowia i ułożeniu rąk nad głową. Nie powinny być one jednak wyciągnięte, ale połączone nad głową dłońmi. Nogi trzyma się razem, a stopy są obciągnięte.
Zobacz także: Lykke zastąpi hygge? Nowy trend, na który warto zwrócić uwagę
Jak medytować po chrześcijańsku?
Wiele osób głęboko wierzących, zastanawia się, czy medytacja jest zgodna z chrześcijańską nauką. Otóż zdania są podzielone i ciężko jednoznacznie określić, czy jest to jakiekolwiek zagrożenie dla chrześcijan, które nie idzie w parze z nauką Kościoła. W medytacji chrześcijańskiej nie skupia się bowiem na rzeczach doczesnych. W tym przypadku chodzi o kontakt z Bogiem poprzez modlitwę.
Jak powinna wyglądać medytacja po chrześcijańsku?
W nauce Kościoła medytacja związana jest z dyscypliną i każda osoba, która chce rozpocząć swoją przygodę, powinna tak właśnie do niej podchodzić. Nasza osoba schodzi na dalszy plan i liczy się tylko oddanie Bogu.
Podczas chrześcijańskiej medytacji milczymy i staramy się wyjść ze schematu, który zostaje nam narzucony przez świat. Medytując, trzeba czuć, że stoi się przed Bogiem bez żadnych codziennych problemów.
Medytacja chrześcijańska opiera się na wewnętrznej modlitwie. Niektóre osoby bezgłośnie powtarzają mantrę - Maranatha, która oznacza „Przyjdź Jezu Panie”. Chodzi o to, aby całkowicie skoncentrować swój umysł na tych właśnie słowach.
Staraj się, aby twoje myśli nie krążyły, tak jak w przypadku innych form medytacji, wokół codziennych problemów. Powinieneś starać się jak najbardziej oczyścić umysł. Ta forma medytacji wymaga dużej dozy cierpliwości i pokory. Chodzi w niej o to, aby mieć myśli dotyczące wyłącznie Boga. Powinniśmy zaakceptować nasze istnienie, ale bez „ego”, które dotyka każdego z nas.
Pokora w medytacji chrześcijańskiej to przede wszystkim danie sobie szansy na całkowitą prostotę, bez żadnego analizowania typu: Dlaczego tak się stało? Co się ze mną dzieje?
Tak jak w przypadku medytacji buddyjskich czy hinduskich, tak i tu nie da się od razu przejść do pełnego oczyszczenia umysłu z wszelkich trosk. Jednak codzienne starania, aby ten stan osiągnąć, będą sukcesywnie przybliżać cię do osiągnięcia tego celu.
Zobacz także: Planujesz podróż poślubną? Te kierunki przyniosą ci szczęście w małżeństwie
Co daje medytacja?
Podsumowując, medytacja jest dla każdego. Każdy jest w stanie poświęcić chwilę na odrobinę relaksu, który przynosi niebywałe korzyści dla zdrowia i życia ludzkiego. Może całkowicie odmienić myślenie o sobie i o tym, co cię otacza. Dzięki niej potrafisz skupić się na tym co dzieje się tu i teraz.
O czym pamiętać? Przede wszystkim:
- medytacja rozwija twój mózg - sprawia, że jesteś w stanie lepiej się skoncentrować na zadaniach, szybciej i na dłużej zapamiętujesz jakiekolwiek wydarzenia,
- stajesz się wrażliwy i bardziej empatyczny, ponieważ zaczynasz patrzeć na życie swoje i swoich bliskich w bardziej świadomy sposób,
- twoja kreatywność wzrasta - przestajesz zachowywać się w sztampowy sposób, a twoje pomysły mogą stać się naprawdę oryginalne,
- bardziej interesujesz się życiem swoim oraz innych ludzi - zaczynasz czerpać większą satysfakcję z życia i stajesz się bardziej otwarta na innych,
- zaczniesz wydajniej wykonywać zadania i obniżysz swój poziom zmęczenia.
Pamiętaj, że medytacja nie kosztuje cię nic, a tak wiele możesz dzięki niej zyskać. Warto więc poświęcić kilka minut każdego dnia, aby dać sobie szansę na wartościowsze życie, które przyniesie prawdziwe spełnienie.
Oceń artykuł