Oceń
Nie wiemy jeszcze, co odpowiada za kształt zorzy polarnych. Naukowcy z NASA opracowali plan, który pomoże im to zbadać i rozwikłać tę zagadkę. Miłośnicy nocnego nieba mogą tymczasem podziwiać niezwykłe widoki. Niektóre z nich wydają się ciut przerażające.
Zobacz także: To obraz jak z "Króla Lwa". Astrofotograf uchwycił niezwykły kształt w obłoku gwiazd
"Niebezpieczna" zorza polarna nad Islandią
Zorza polarna to nic innego jak wiatr słoneczny. Wybuchy na Słońcu prowadzą do koronalnego wyrzutu masy, która dociera do powierzchni Ziemi. Gdy oddziałuje z atmosferą naszej planety, wywołuje zjawisko świetlne zwane zorzą. Nasza magnetosfera przechwytuje strumień naładowanych cząstek pochodzący ze Słońca i odchyla kierunek ich lotu.
Nie sposób przewidzieć, jaki zorza przyjmie kolor i kształt. Może ułożyć się w łuk, uformować szerokie pasmo albo ukazać się na niebie jako promień światła. W zależności od tego, na jakiej wysokości się znajduje, nabiera też innych barw. Łowcy zórz zachwycają się tym zjawiskiem właśnie dlatego, że jest nieprzewidywalne.
Agencja NASA podzieliła się na swoim facebookowym profilu zdjęciem, które działa na wyobraźnię. Zjawisko wygląda tak, jakby mogło okazać się niebezpieczne dla obserwatora.
Wirująca zorza polarna nad jeziorem Myvatn
W marcu 2022 roku astrofotograf Christophe Suarez podróżował przez Islandię w poszukiwaniu najpiękniejszych zórz polarnych. Nieopodal jeziora Myvatn zobaczył jednak taką, która go przeraziła. Nad roztaczającym się wokół niego wulkanicznym krajobrazem ukazał się wówczas wir świateł. Wyglądało to tak, jakby zamierzał go wciągnąć. Jeśli przyjrzycie się zdjęciu poniżej, zobaczycie samochód fotografa tuż pod ogromną zorzą. Trzeba przyznać, że widok robi wrażenie. Chcielibyście zobaczyć coś takiego nad własnym autem?
Zobacz także: Jak naprawdę wygląda panorama Marsa? W sieci pojawił się jej fałszywy obraz
Niewielu osobom udaje się zdobyć w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz?
Oceń artykuł