Oceń
Agencja NASA opublikowała na swoim instagramowym profilu nowy obraz słynnej mgławicy Rozeta. Wykonał ją teleskop kosmiczny Chandra, pracujący w zakresie promieni X-ray. Kosmiczna róża wygląda na tym zdjęciu inaczej niż na poprzednich - mieni się wieloma kolorami.
Zobacz także: Co zobaczył teleskop NASA w dniu twoich urodzin? Teraz możesz to sprawdzić
Róża w kosmosie "zakwitła". NASA pokazuje nowe zdjęcie
5000 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Jednorożca, znajduje się mgławica Rozeta. Zawdzięcza ona swoją nazwę temu, że do złudzenia przypomina kwiat róży. Na zdjęciach teleskopowych, jakie do tej pory wykonano, możemy zobaczyć jej czerwone płatki - nie jest to wcale efekt obróbki w programie graficznym, a naturalna barwa tej mgławicy. Odpowiada za to emisja wodoru.
Płatki kwiatu wyrzeźbił wiatr kosmiczny. Kształt nadało im także promieniowanie gorących gwiazd. W środku rodzą się nowe, które jarzą się słabszym światłem. Na najnowszym zdjęciu od NASA mamy szansę zobaczyć, jak bardzo się różnią od pozostałych. Agencja pokazała fotografię "kwitnącego" kwiatu - dzięki technologii X-ray widać na niej wszystkie zachodzące w nim zmiany.
Mgławica Rozeta widziana przez X-ray
Zdjęcia teleskopowe wykonane przez urządzenia, które pracują w zakresie promieniowania rentgenowskiego, umożliwiają dokładniejsze rozróżnienie poszczególnych części kosmicznych mgławic. Młodsze i starsze gwiazdy różnią się od siebie barwą. Widać również, w jakim kierunku rozpraszają się obłoki pyłowo-gazowe.
Na najnowszej fotografii Rozety widać wyraźnie, z jakiego powodu bywa ona często nazywana gwiezdnym żłobkiem - czerwone i różowe obiekty w środku kwiatu to nowo narodzone ciała niebieskie. Masywne, wiekowe gwiazdy przesłaniają natomiast chmury pyłu i gazu. Silne promieniowanie tych obiektów doprowadziło do powstania gęstych obłoków - złotych krawędzi płatków róży.
Jak wam się podoba Rozeta w takim wydaniu?
Zobacz także: NASA chce tworzyć budowle z księżycowego pyłu. Nie zgadniecie, jak zamierza to osiągnąć
Niewiele osób zdobywa w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz?
Oceń artykuł