Oceń
Grupa Kotów z Cheshire znajduje się w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy, około 4,6 miliarda lat świetlnych od nas. Tak naukowcy nazwali zbiór galaktyk, który powstał w wyniku zjawiska soczewkowania.
Zobacz także: To obraz jak z "Króla Lwa". Astrofotograf uchwycił niezwykły kształt w obłoku gwiazd
Naukowcy wypatrzyli uśmieszek w kosmosie
Zespół badaczy NASA natrafił na dwie duże galaktyki eliptyczne, które są otoczone niezwykłymi łukami - optycznymi obrazami odległych galaktyk. Dlaczego widać je w tle? Odpowiada za to proces soczewkowania grawitacyjnego, opisany 100 lat temu przez twórcę teorii względności, Alberta Einsteina. Gdy patrzy się na te obiekty przez lustro danych rentgenowskich, w które są wyposażone teleskopy, mogą przybierać niezwykłe kształty.
Masa grawitacyjna na pierwszym planie takich fotografii rozkłada się w taki sposób, że galaktyki "oka" (posiadające największą masę) odbijają najjaśniejszych członków ich własnej grupy galaktyk. Oddziaływania między tymi obiektami mają tak ogromną prędkość - sięgają 1350 kilometrów na sekundę - że podgrzewają temperaturę gazu do milionów stopni. W ten sposób powstaje poświata rentgenowska, która w obiektywie teleskopu nabiera fioletowej barwy.
Połączenie kilku takich galaktyk może tworzyć niezwykle interesujące obrazy. Naukowcy z NASA wypatrzyli pośród nich... uśmieszek.
Kot z Cheshire w kosmosie
Fioletowa barwa i tajemniczy uśmiech tego gwiezdnego układu może wywołać skojarzenie z postacią z bajki. Według pracowników NASA grupa galaktyk zasłużyła w ten sposób na miano Kotów z Cheshire. Myślicie, że tak właśnie powinna się nazywać?
Zobacz także: Jak naprawdę wygląda panorama Marsa? W sieci pojawił się jej fałszywy obraz
Niewielu osobom udaje się zdobyć w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz?
Oceń artykuł