Oceń
Astrofotgraf Giancarlo Tinè uchwycił niezwykły obraz nad sycylijskim wulkanem. Rzadkie zjawisko astronomiczne przybrało dość nietypową formę. Amerykańska Agencja Kosmiczna wyjaśniła, że taki widok zdarza się raz na długi czas.
Zobacz także: Asteroida minęła Ziemię w bardzo bliskiej odległości. NASA nie zdążyła zareagować
Wulkaniczny słup świetlny - co to jest?
Zjawisko optyczne w postaci kolumny światła to bardzo rzadki widok. Gdy na niebie ukazuje się pionowa wąska smuga, mówimy o słupie słonecznym. Zazwyczaj daje się obserwować podczas wschodu lub zachodu Słońca w mroźne dni. Odbija się wtedy od powierzchni lodowych. Może towarzyszyć mu parhelia, czyli tzw. Słońce poboczne - jasna plama na niebie, pozbawiona czasem charakterystycznego pierścienia halo.
Jak twierdzi NASA, o wiele bardziej niezwykłym widokiem jest jednak wulkaniczny słup światła. Podczas erupcji wulkanu mroźne temperatury nad chmurą wyrzucanego popiołu tworzą kryształki lodu w skondensowanej parze wodnej. Odbijają one czerwone światło rozżarzonej magmy, sięgając do wysokich warstw atmosfery.
Słup świetlny nad Etną
Włoski astrofograf uchwycił słup nad Etną podczas jednej z czerwcowych erupcji wulkanu. Agencja NASA wyróżniła właśnie jego fotografię jako Astronomiczne Zdjęcie Dnia. Fani agencji stwierdzili z zaciekawieniem, że wulkaniczny słup świetlny przypomina czerwonego skrzata - jedno z najbardziej zagadkowych zjawisk świetlnych w kosmosie. Też tak uważacie?
Zobacz także: NASA chce tworzyć budowle z księżycowego pyłu. Nie zgadniecie, jak zamierza to osiągnąć
Niewiele osób zdobywa w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz?
Oceń artykuł