Oceń
Jak podaje geekweek.pl, planetoida dwa razy większa od nowojorskiego drapacza chmur Empire State Building w czwartek 28 kwietnia 2022 roku minie Ziemię w dość bliskiej odległości. Obiekt od dawna znajduje się pod obserwacją astronomów, bo jest potencjalnym zagrożeniem dla naszej planety.
Zobacz także: To obraz jak z "Króla Lwa". Astrofotograf uchwycił niezwykły kształt w obłoku gwiazd
Do Ziemi zbliża się potężna planetoida. Jest oświadczenie NASA
Planetoida o szacowanej średnicy do 780 metrów przemknie z prędkością 37 tys. km/h. Prawdopodobnie będzie się wtedy znajdowała w odległości 8 razy większej niż odległość z Ziemi do Księżyca. Została zaklasyfikowana jako potencjalnie niebezpieczna, bo zbliży się do naszego globu na około 3,2 mln km, a NASA uznaje za zagrożenie obiekty przelatujące nawet dwa razy dalej.
Obiekt w zderzeniu z Ziemią wywołałby ogromne zniszczenia. O wiele mniejsze planetoidy wzbudzały dotąd zaniepokojenie NASA. Z tego powodu naukowcy cały czas przyglądają się zachowaniu planetoidy 418135 (2008 AG33), z uwagą śledząc to, czy nie zmienia ona swojej orbity.
Planetoida 418135 (2008 AG33) zmierza ku Ziemi
Planetoida, o której mowa, jest pod stałą obserwacją astronomów. Obiekt mija Ziemię średnio co 7 lat. Powróci w okolice naszego globu 25 maja 2029 roku. Choć mogłoby się wydawać, że przez wzgląd na sporą odległość nie stanowi większego zagrożenia, w rzeczywistości jest jednak inaczej. Należy cały czas monitorować, czy nie zderza się z innymi obiektami i nie zmienia toru swojego lotu. Gdyby nagle skierował się w stronę Ziemi, stanowiłby bowiem poważny problem.
Obawiacie się przelotów asteroid w pobliżu naszej planety?
Zobacz także: Jak naprawdę wygląda panorama Marsa? W sieci pojawił się jej fałszywy obraz
Niewielu osobom udaje się zdobyć w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz?
Oceń artykuł